Moc video-marketingu
Tekst sprawdza się w informowaniu, ale pokazywanie nie jest jego mocną stroną. Zdjęcie – odwrotnie, a film? Tak, za jego pomocą możemy wyczerpać każdy temat, a jeśli połączymy to z internetowymi metodami targetowania, obejrzy go ten odbiorca, na którym nam zależy. Trudno o bardziej urodzajny grunt pod pozyskiwanie klientów, a video-marketing jest narzędziem do skutecznego uprawiania tego rzemiosła. Ten wpis wyjaśni, na czym dokładnie polega jego moc.
Na początek niech przemówią liczby zebrane przez agencję marketingową Comms Axis. W sieci codziennie jest oglądane 4 miliardy filmów, z czego wyłącznie na YouTube 500 milionów godzin. 55% użytkowników każdego dnia ogląda video, co przekłada się na 1/3 ich czasu poświęconego na korzystanie z Internetu. Jak widać ignorowanie video-marketingu to grzech!
W Multitask Media z filmem obcujemy na co dzień, jednak głównie od strony technicznej. Dla naszego klienta liczy się natomiast, jak zareaguje odbiorca, kiedy go zobaczy. Nawet parominutowa produkcja potrafi zdziałać cuda. Odpowiednio nagrany i zmontowany materiał wywołuje uczucia, które mają zbawienny wpływ na budowanie wizerunku marki. Zaufanie klienta to bezcenna i podstawowa wartość, na jakiej zależy każdej firmie. Film pozwala nadać jej naturalne i przyjazne oblicze, jeśli wystąpią w nim ludzie. Profesjonalnie zaprezentowani specjaliści reprezentujący daną markę czy instytucję są bardziej przekonywujący niż modele pozujący do zdjęcia najczęściej w sztuczny sposób, a do tego mogą przekazać wiele istotnych informacji o usłudze czy produkcie.
Odpowiednio wyreżyserowany film wzbudzi też ciekawość, a ta zachęci odbiorcę do ponownego odwiedzenia naszego kanału, fanpage’a, czy też strony internetowej. Wyprodukowanie cyklu powiązanych ze sobą materiałów video stwarza możliwość zjednania sobie widza na dłużej.
Oczywiście film filmowi nierówny, liczy się dobry na niego pomysł, inteligentne opowiedzenie „historii”, ale istnieje tematyka, której sprzyja dynamiczny montaż wzbogacony o efekty i animacje. Te z kolei są bardzo atrakcyjne w odbiorze. Robią wrażenie, a tym samym zostają w pamięci odbiorcy. Takie mamy już czasy, że efektowny materiał z „fajerwerkami” dużo bardziej zwraca uwagę użytkowników Internetu w porównaniu z tasiemcami liter drukowanych, czy też cyfrowych. To dotyczy również spokojnych filmów, stroniących od efekciarskich przejść. Według Comms Axis użytkownicy preferują obejrzenie 2 minutowego filmu niż poświęcenie kwadransu na przeczytanie tekstu zawierającego tę samą treść.
Niemniej sam tekst wspiera filmy osadzone w mediach społecznościowych w banalny, ale skuteczny sposób. Na YouTube każde video ma swój tytuł oraz opis, który może zawierać linkowanie do strony internetowej. To wszystko wpływa na poprawę pozycjonowania w Google, a na tym powinno zależeć każdej firmie. W Multitask Media cieszy nas rosnąca świadomość klientów, którzy zlecają nam produkcję filmów, kierując się m.in. tym czynnikiem. Dlatego idealnym rozwiązaniem pod pozycjonowanie jest realizacja krótkich, ale cyklicznych filmów. Na przykład salon medycyny estetycznej ma w swojej ofercie całą masę zabiegów upiększających. W tym przypadku najlepiej będzie stworzyć serię krótkich materiałów produktowych, z których każdy będzie poświęcony oddzielnemu zabiegowi. Po pierwsze krótkie formy są łatwiejsze w odbiorze w dobie informacji napływających ze wszystkich stron, po drugie tyle filmów, ile powstanie, tyle razy będzie powtórzona nazwa firmy, adres strony internetowej, czy inne słowa kluczowe.
To wszystko przekłada się na wyniki sprzedażowe. 90% ankietowanych deklaruje, że video jest przydatne do podejmowania decyzji o zakupach. Agencja marketingowa Comms Axis informuje, że prawdopodobieństwo zakupu produktu po obejrzeniu filmu rośnie do 64%. Reklamodawcy korzystający z video-marketingu zwiększają przychody o 49% szybciej w porównaniu z tymi, którzy ignorują tę formę promocji. Liczby nie kłamią. Grzeszą natomiast ci, którzy nie nadążają za współczesnymi trendami, a oczekują rezultatów.
